wtorek, 3 maja 2011

w moim ogrodzie

W tym roku ciepły kwiecień obudził wcześniej niż w ubiegłym roku przyrodę w moim ogrodzie. Kwitnące, pachnące wiśnie i grusza i brzęczące wśród nich pszczoły i trzmiele sprzyjały mojemu lenistwu po powrocie z pracy. Dziś jeśli pogoda dopisze wybieramy się w okolice Bałtowa. Życzę wszystkim miłej majówki.