Maj szybciutko mija a wraz z nim przekwitają bzy i kasztany. Idąc do pracy upajam się zapachem kwitnących bzów, kasztanów, kwiatów w ogrodach, koszonej trawy. Żaden francuski producent perfum nie jest w stanie połączyć tych zapachów tak jak Matka Natura. Jest cudownie, ze wszystkich stron świergotają ptaki.
Z majem nastał czas rabarbaru. Robię z nim ciasta, kompot. Dziś tarta z rabarbarem. Podstawa to kruche ciasto, potem leciutko podsmażyłam rabarbar, dodałam na podpieczony spód i na koniec piana z białek. Wyszło pycha. Do przygotowania ciasta wykorzystałam jak zawsze część mojej emalii z Olkusza.
Z majem nastał czas rabarbaru. Robię z nim ciasta, kompot. Dziś tarta z rabarbarem. Podstawa to kruche ciasto, potem leciutko podsmażyłam rabarbar, dodałam na podpieczony spód i na koniec piana z białek. Wyszło pycha. Do przygotowania ciasta wykorzystałam jak zawsze część mojej emalii z Olkusza.
Witam wszystkich nowych obserwatorów. Dziękuję wszystkim, że mnie odwiedzacie. Ja zawitam do Was wieczorem a teraz biegnę do altanki na poranną kawę i ciasto. Życzę wszystkim udanego, słonecznego tygodnia.