Witam wszystkich. Słoneczny piątek i sobota sprzyjały spacerom i poszukiwaniu wiosny w lutym. Ja ścięłam kilka gałązek forsycji i po 3 dniach mam kwiaty w domu. A tak w ogóle do dokonałam zakupu nasion warzyw i trochę kwiatów. To początki. Myślę posiać w przyszłym tygodniu pomidorki koktajlowe do pojemniczków. Większość z Was pokazuje wiosenne kwiaty a chciałam pokazać, że owoce też w te pochmurne i nie wiem czy zimowe dni dodają nam energii, witamin i kopa do działania. Zresztą zobaczcie same. W mojej mieścinie odkryłam sklepik grecki. Kupuję tam fetę, ser kozi, ostatnio pojawił się owczy i pomarańcze nie pryskane, z gałązkami, bardzo słodkie i soczyste. Proszę bardzo częstujcie się.
niedziela, 15 lutego 2015
środa, 4 lutego 2015
Zapraszam na faworki
W okresie karnawału, a przecież trwa, często robiono faworki które znikały podczas spotkań towarzyskich. Dziś spotkań mało, po ulicach chodzą smutni i spieszący gdzieś ludzie. Zamykamy się w swoich domach jak Norwegowie. U mnie na zewnątrz szaro, śniegu prawie nie ma no to zrobiłam faworki, tak po prostu, na polepszenie humoru. Do faworków herbata z sokiem z pomarańczy i ucieraną różą. A że potrzebuję koloru to wyciągnęłam z szafek porcelanę w kwiatowe wzory i letni obrus. Zapraszam. A dla osób na diecie sałatka z mixu sałat z pomarańczą, sokiem z pomarańczy, serem feta i pestkami granatu. A teraz biegnę gotować obiad.
Dobrego dnia. Dzięki za wizyty u mnie .
Subskrybuj:
Posty (Atom)