Przyjechała do nas wnuczka i przywiozła nam zrobione przez siebie prezenty. Była bardzo dumna, że jej się wszystko udało, no i my też.
W styczniu był też u nas drugi trzyletni wnuczek mieszkający w Gdyni. Spacerując po południu ze swoją mamą zauważył mgłę i mówi do mamy chodźmy nad morze pospacerować. Monika odpowiada - tu nie ma morza. Szymek zdziwiony pyta; nie ma morza? Snuje swoją myśl dalej; to jak mój tata wróci. Jego tata, a mój syn jest w marynarce wojennej i wypłynął w rejs. Po chwili idąc dalej zauważył dużą kałużę. Szymek z radością woła wróci tata , jest woda. To tylko fragment dziecięcej mądrości pojmowania tak zawiłego świata.
Chciałam Wam jeszcze pokazać dziecięcy komplet porcelany z Ćmielowa na jakim jadła moja córka. To była nieduża seria, z trudem zdobyta. Mimo, że była używana przez dziecko nie stłukła się. Podarujemy ją naszej wnuczce, jako pamiątkę po swojej mamie.
Ale masz kochane wnuki:)))Mały ,świetny.Skąd u takiego malca taka dedukcja:)))Słodkie prezenty wykonane łapkami wnusi:)Ja przechowuję jeszcze rysunki moich córek,laurki od nich i listy pisane z kolonii:)))Jak je czasem wyjmuję ,to się tak uśmiejemy:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieci są cudowne...a Ty dostałaś cudowne prezenty.
OdpowiedzUsuńKomplet porcelany, to wspaniały i cenny dar dla wnusi
*Pozdrawiam*
Jaki śliczny ten porcelanowy komplecik!!!
OdpowiedzUsuńJaka pamiątka.
Mądrala mały z Szymka.
Pozdrawiam
Oj oj wspaniały podarunek szykujesz dla wnuczki :) uwielbiam takie prezenty, mam mnóstwo rodzinnych pamiątek i traktuję je jako "relikwie" ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Mieszkam w Muszynie. Piwniczna bliziutko. Czasami wybieramy się na zwiedzanie okolic w tamte regiony.
Góry kocham ale czasami męczy mnie ten surowy klimat i ciężkie warunki. Mój chłop się tu wychował, ja dopiero mieszkam w Muszynie 2 lata.
pozdrawiam serdecznie i zabieram się za oglądanie/czytanie Twojego bloga :)
Cudowne obrazki :))) Radujesz moje serce tym kompletem porcelany. Mam wielką słabość do takich rzeczy. Sama kolekcjonuję starą porcelanę. Wiele filiżanek odziedziczyłam nawet po mojej prababci! Piękny i nostalgiczny podarunek szykujesz dla wnuczki :) Wszystkiego dobrego! Zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńTak, tak ! Zgadzam się z poprzedniczkami, kochane
OdpowiedzUsuńwnuki, a i komplet dziecięcy piękny no i polski, a nie chiński. Pozdrawiam...
Pamiętam ten krasnalowy zestaw porcelanowy.
OdpowiedzUsuńDobra porcelana i estetyczne wykonanie.
Pozdrawiam serdecznie
Krysiu:)
OdpowiedzUsuńProszę Cię o kontakt mailowy ( zamieszczony na moim )blogu to postaram się przesłać Ci wzór monogramu z K;
Pozdrawiam serdecznie:)
ale bomba ten komplet ćmielowski wspaniały
OdpowiedzUsuń