Normalnie nie mogę złapać czasu, ciągle jest przede mną i chyba dlatego nie lubię zegarów. Wiem, grudzień wszyscy świątecznie a ja chciałam Wam powiedzieć, że grudzień to dobra pora na zrobienie zapasów warzywnych. Wymieszałam porcję warzyw z solą. Schowałam do lodówki i wykorzystuję jako dodatek do zup, zapiekanek z makaronem. W słoju widać, że część już wykorzystana. A to zielone w małym słoiczku to pesto z bazylii z dodatkiem zielonej części selera, czosnku i kilku orzechów, i oczywiście oleju.
Ja dodałam olej rzepakowy kupiony na bazarku, świeży, pachnący lekko orzechowo. Zmiksowałam w blenderze i teraz czeka na swoje 5 minut do soboty. A teraz popijając kawę kroję warzywa i do garnka. Do nowego garnka żeliwnego w środku emaliowany ( szkoda, że nie było białych). Potrzebny był mi taki gar bo można w nim i gotować i zapiekać. Nadaje się do wszystkich rodzajów kuchni. Teraz już nie muszę przekładać mięsa, zapiekanek do drugiego rondla tylko w tym zapiekam. Na koniec dodam, że deski widoczne na zdjęciach są nowe a jednak stare. Zrobił mi je jak zwykle mój małżonek ze starej dębowej deski. Ta duża ma fajny kształt, nieregularny, na takiej mi właśnie zależało. Mała jest do krojenia ziół i czosnku. No to by było na dzisiaj tyle. Pozdrawiam Was serdecznie i ho ho ho do Św. Mikołaja.
Pięknie i smakowicie u Ciebie :) Mam dokładnie taki sam młynek jak na Twoim zdjęciu tylko ,że mój ogranicza sie do wyglądania bo zmielić w nim nic nie można ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tymi warzywkami i pięknie wygląda
OdpowiedzUsuńo jakie pyszności!
OdpowiedzUsuńJak to wszystko ładnie i kolorowo wygląda! Wiesz też miałam takie warzywka zrobić. Dużo ich wyhodowałam w ogrodzie. Ale zabrakło mi czasu i chęci i.....zamroziłam. Ale w przyszłym roku muszę taką jarzynkę zrobić!
OdpowiedzUsuńHo, ho ...pozdrawiam:)
Deski piękne. No i bardzo praktyczny garnek :)
OdpowiedzUsuńbrakuje mi grubaśnych desek do krojenia...
OdpowiedzUsuńwszystko pysznie wygląda...
Same pyszności a deski i garnek super.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPomysł z warzywami jest wspaniały i warto go naśladować. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńjak tu pachnie:)))aż mi się zachciało jeść:))idę do kuchni:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻyczę wesołych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie - Dominika