Witajcie. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze zajrzy do mnie. Nareszcie mam czas i będę bywać często. W czerwcu zdążyłam zrobić 2 wianuszki. Jeden zawisł na przedpokoju a drugi w kuchni. a w ogrodzie wszystko kwitnie. Dziś dodaję tylko kilka zdjęć bo aparat coś zaczyna niedomagać. Wiosną założyłam w ogrodzie maleńki skalniak i mimo ogromnej suszy jakoś sobie daje radę a ja mam podczas grilowania wszystkie zioła pod ręką. Większość ziół mam na balkonie ale o nich jeszcze napiszę. Pod koniec tygodnia ma być gorąco więc zasuszę partię ziół. Najwięcej mam melisy no chyba wiedziała, że mi będzie potrzebna. To tyle w ogromnym skrócie bo biegnę podlewać moje rośliny ogrodowe w donicach.
A jeszcze pozdrawiam wszystkie dzieciaki i życzę udanych wakacji.
a wiesz... często zaglądam tylko nie otwierał mi się Twój blog a raczej wpisów nie można było dokonać...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że teraz wejdzie mój wpis...
śliczne kwiatki i zdrowe jak na suszę, która mnie też dotknęła
hura... weszło !... hihi
OdpowiedzUsuńNo widzisz jaki bloger złośliwy ja odpisuję Ci w tej chwili już 3 raz. Ciekawe czy mi się uda. Pozdrawiam.
UsuńPiękne kwiatuchy, i wcale nie widać na nich żeby cierpiały z powodu braku wody. Wianuszki mnie urzekły..........Pozdrawiam cieplutko i miłych wakacji życzę:)
OdpowiedzUsuńMy je podlewamy 2 razy dziennie a wianki robię bardzo często tylko zapominam zrobić zdjęcie. Wzajemnie słonecznych wakacji.
UsuńTak kwieciście u Ciebie, że prawie czuć zapach tych piękności!!!
OdpowiedzUsuńJa lubię kwiaty w ogrodzie, z każdym miesiącem kwitnie coś innego i to jest wspaniałe.
UsuńKwiaty obrodzily, wianuszki urocze, a melissa jest dobra na wszystko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
U mnie melisa rozpanoszyła się w różnych miejscach, ale to dobrze bo jesienią pójdzie do innych ogrodów. Ja melisę wykorzystuję codziennie.
UsuńMoja melisa w opłakanym stanie po ostatnim remoncie dachu i elewacji. Musze przesadzić ją w lepsze miejsce i spróbować odratować.
OdpowiedzUsuńŚliczne bujne kwiaty , na pewno w ogrodzie wspaniale pachnie:)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Pachnie w ogrodzie ale jest przede wszystkim kolorowo i o to mi chodzi. Melisę na pewno uda się uratować.
UsuńWianek z różyczek -cudo:)))
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńKrysiu, sliczne wianki:)
OdpowiedzUsuńI jakie kwiecie ogrodowe zachwycajace:)
U Ciebie też jest pięknie.
UsuńJak pięknie, kwiatowo:)
OdpowiedzUsuńwspaniałych wakacji kochana
Wzajemnie.
UsuńOba wianuszki śliczne.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńDzięki. Dobrego tygodnia.
UsuńPrześliczne kwiaty i te na grządkach i te w wiankach :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Lubię kolor w ogrodzie nawet najmniejszym.
UsuńŚliczne kwiaty i pięknie wykonane wianuszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Teraz zrobiłam wianuszki z tymianku.
Usuńale tu ładnie...wpadłam na chwilkę z wizytą i zostaję:):
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę. Cieszę się że podoba Ci się u mnie. Jutro do Ciebie zajrzę.
Usuńzapraszam..kawka , herbatka ...czeka:):)
UsuńPięknie wyglądaja te zdjęcia kwiatowe ,bardzo zachęcająco.Ja tez mam w moim maleńkim ogrodeczku melisę i miętę,chyba najbardziej popularne zioła.Wianuszek bardzo mi się podoba,ale sama jakoś nie mam odwagi porwać się na takie wykonanie,raczej nie poradzę.Ale ciągle się łudzę,ze może kiedyś.A wody to teraz i u nas będzie brakować roślinom,bo pewnie i do nas dotrą upały.Dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńJa mam 5 gatunków mięty. Muszę je pokazać, ale to nic w tym roku kupiłam szałwię ananasową. Cudnie pachnie i jest doskonała do drobiu. Wianuszki robi się bardzo prosto. Ja na podkładzie z wierzby. Owijam kwiaty i mocuję drutem florystycznym.
UsuńJa z rewizytą. Cudne wianki i zdjęcia z ogrodu. Z przyjemnością zagoszczę na dłużej. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zostajesz. Miłego weekendu.
UsuńGreat article, Thanks for your great information, the content is quiet interesting. I will be waiting for your next post.
OdpowiedzUsuńThank You for visiting my blog.
UsuńCudowne wianki zrobiłaś:) Zdjęcia z ogrodu równie piękne.
OdpowiedzUsuńNiestety susza goni nas z wężem ogrodowym :)))
Pozdrawiam serdecznie!
Marta