niedziela, 8 listopada 2015

panta rei

Witajcie. Tak życie płynie a właściwie biegnie dla mnie za szybko. Dopiero było lato a już jest listopad i cudna, troszkę spóźniona  złota polska jesień.  Jak jesień to zupa krem z dyni. Wiem, że jest ona na różnych blogach, ale każdy ma inną. Ja uwielbiam zupę krem z dyni na ostro z owczym serem i szczypiorem. Po prostu niebo w gębie.  A nie było mnie długo bo mamy remont na parterze. Na szczęście się kończy. Remont w domu w którym się mieszka i ma się alergika  to jedna wielka masakra. Dodatkowo mój mąż się rozchorował i tu były  bliskie spotkania z naszą służbą zdrowia. O tym można napisać nie posta ale całą książkę.   
Dzięki wszystkim, którzy jeszcze zaglądają do mnie.  
Życzę Wam udanego tygodnia. 




16 komentarzy:

  1. Zupa krem to musi być pycha:) U nas dziś piękna pogoda... a ja już myślę o Świętach:)
    ściskam najserdeczniej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dziś wieje. A o świętach też powoli myślę.

      Usuń
  2. Ja dyni nie lubię, choć zup jeszcze nie próbowałam. Twoja wygląda tak apetycznie, że pewnie by mi posmakowała. Bardzo mi się podobają Twoje kwiatowe kompozycje. Życzę powodzenia w kończeniu remontu. O służbie zdrowia wolę się nie wypowiadać, od paru dni jestem bardzo pozytywnie nastawiona do wszystkiego więc nie chcę tego psuć.........hehe. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zupę krem z dyni jem dopiero od ubiegłego roku. Wcześniej nie cierpiałam jej . Kwiatowe kompozycje często zmieniam bo z każdego wyjścia na spacer znoszę coś nowego. Jutro wybieram się po mech. A remont prawie skończony. Ale o moich zmianach w pokoju będę pisać chyba dopiero w styczniu. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. U nas zupa z dyni też w wersji wytrawnej - z imbirem i chili:) Twoja wygląda bardzo kusząco:) Powodzenia z remontem - cierpliwości i wytrwałości! I zdrówka dużo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja też jest z chili. Remont prawie skończony.

      Usuń
  4. Szybkiego ukończenia remontu i dużo słoneczka zyczę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne jesienne stroiki u Ciebie w domu.
    Zupa z dyni z owczym serem musi byc bardzo smaczna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze, jesienne dekoracje. Zupka wygląda kusząco!
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na zupkę krem z dyni złapałam się w tym roku, córka przygotowała pyszną. Lubię każdą porę roku, ale jesienią też staram się zrobić choć jedną dekorację z darów przyrody.Te twoje prezentują się świetnie! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak jesień to musi być zupa dyniowa. Pychota !
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. Zupka musi być pyszna, ale ja zauważyłam cudne jesienne dekoracje. Dziękuję za wizytę u mnie, będę zaglądać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zupę z dyni też bardzo lubię i teraz dosyć często gości na naszym stole. Bardzo podobają mi się Twoje jesienne, naturalne dekoracje. Dziękuję za wizytę:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka piękna jesień w domu... Nie trzeba zważać na pogodę, bo w domu jest wystarczająco przytulnie. Obrazki przedstawiające jesień plu wazoniki z gałązkami dają super efekt. Teraz na ich miejsce wskoczy pewnie zima :)

    OdpowiedzUsuń