niedziela, 12 sierpnia 2012

Byliśmy "U wód"

Piwniczna-Zdrój - ujęcie wody mineralnej
Właśnie wróciłam z udanego urlopu. Byłam w spokojnej uzdrowiskowej miejscowości Piwniczna-Zdrój. Na co dzień w pracy mam gwar i hałas więc do odpoczynku szukam zawsze spokojnych miejsc. Przy pięknej,  słonecznej  pogodzie przemierzałam pobliskie okolice, piliśmy wodę zdrojową.
Piwniczna-Zdrój - pijalnia wody zdrojowej Piwniczna-Zdrój - park zdrojowy

Piwniczna-Zdrój - szlak na Radziejową
Tu wchodzę na Maciejową (szlak na Radziejową). Na przeciw widoczny na zdjęciu Kicarz. Po drodze mijamy kapliczki, pachnące kwiatem i dzikim majerankiem łąki. A z wysoka cudne widoki. 


sianokosy w górach


Piwniczna-Zdrój - rzeka Poprad


Krynica-Zdrój

Krynica-Zdrój - fontanna w parku zdrojowym
Krynica mnie bardzo zaskoczyła. Co prawda lody były jak zawsze fantastyczne (kto bywa w Krynicy to wie gdzie) kolejka po nie też jak zwykle wielka. W pijalni nie ma połowy roślin. Z deptaku gdzieś wymiotło sprzedających i w ogóle było mało turystów.


Dzięki za wizytę u mnie i życzę Wam miłego tygodnia.

12 komentarzy:

  1. fajnie że odpoczęłaś :)) ja uwielbiam góry te z małą ilością turystów szczególnie :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie kramy przeniosły się widocznie do Szklarskiej:)Cieszę się,że wypoczęłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham takie klimaty. widać, że było fantastycznie i o to chodzi, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O ,jakże znajome miejsca !
    A lody to pewnie na Piłsudskiego w Krynicy.
    Najlepsze,chociaz trzeba trochę postać w kolejce.Ja czasami się skuszę,często pod wpływem Bartka,który jest lodowym łakomczuchem.
    Pozdrowienia dla zdobywczyni szczytów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piwniczna to znane miejsce dla mnie, byłam tam 3 razy na wczasach odchudzających, było super, to są cudne okolice i wiele tam spokoju....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny wypoczynek miałaś:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Krysia ,pojechałaś z jednych pięknych gór w drugie piękne góry. Wszystkie góry są piękne.Ostatnio w Krynicy byłam bardzo mroźną zimą i w ogóle nie było na deptaku żywej duszy poza mną i jakimiś dwoma pijanymi Rosjanami. Ale wcale mi to nie przeszkadzało.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze jest tak odpocząć.Piękne widoki i zdjęcia też.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja Krynicę uwielbiam :)Ostatnio w Krynicy byłam, podobnie jak Maszka, kilka lat temu mroźną zimą:)
    Śliczne zdjęcia.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia, piękne widoki... Wiesz co, ten mój kciuk to jakaś inna zaraza, zanokcica, masakra :-(

    OdpowiedzUsuń
  11. hej jak chcesz grafikę tych liter co u mnie na podusi to napisz na meila - prześlę Ci )
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Krynice, bywalismy tam czesto gdy bylam dzieckiem. Pozdrawiam *)

    OdpowiedzUsuń